15-05-2019, 21:06
Bez wątpienia dystrybucja była. Czy umiejętna? To pojęcie względne, moim zdaniem cwaniacka żeby nie powiedzieć egoistyczna. Generalnie razi mnie otępienie giełdowe, indywidualizm i buta. No, ale wracając do Twojej dystrybucji to pewien fundusz umówił się z nami na sprzedaż akcji określonej ilosci po określonej cenie. Po transakcji okazało się, że opchał w rynek znacznie więcej wywołując efekt kuli śnieżnej. I tak właśnie wylądowaliśmy w miejscu gdzie jesteśmy. Ma to swoje dobre strony jak np. powitanie Stasia...?