16-01-2022, 10:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-01-2022, 10:45 przez Początkujący.)
W samo sedno Com... Jak napisałem powyżej to dla mnie niech każdy robi co chce szczep się, nie szczep sie Twój wybór. Jestem natomiast PRZECIWNY ograniczaniu ludzkich swobód bo to jest najbardziej niepokojące w tym wszystkim. Jeszcze rozumiem gdyby te szczepionki tak jak Com napisał robiły robotę i wstrzymywały transmisję oraz chroniły przed zachorowaniem... Jednka tego NIE robią a ludzie nawet po 3 dawkach chorują i to ciężko a procentowo (bez robiena statystycznego "czary mary") wychodzi że osoby zaszczepione chorują praktycznie tak samo jak niezaszczepione... Jaki więc sens ma segregacja na zaszczepionych i niezaszczepionych, jaki sens ma ograniczanie swobód ludzi niezaszczepionych, piętnowanie ich przez jakiś pismaków jako "gorszy sort" to się logicznie kupy nie trzyma... Dodam tylko że na 7 900 000 000 ludzi na Świecie zmarło z powodu covidu uwaga! 5 500 000 to jest 0,0696% (oczywiście współczuję tym osobom oraz ich rodzinom bo śmierć bliskich to wielka tragedia zawsze) i to nie w rok jak podaje się np statystyki dla grypy a w ciągu ponad 2 lat więc roczna umieralność na covid to mniej niż 0,0348%...
Wielu lekarzy (nie tych z nagłówków gazet i głownych wiadomości w tv) jest przerażona faktem przymusu szczepień szczepionkami których długofalowe efekty uboczne nie są znane i mówią oni jak jeden mąż że jeżeli już szczepić to tylko i wyłącznie ludzi z grupy ryzyka bo przeciętny, zdrowy człowiek jest w stanie przeżyć covid bez pomocy szczepionek dlaczego więc tak usilnie "ktoś" stara się wyszczepić całą populację znacząc każdą osobę jak bydło za pomocą jakiś paszportów szczepionkowych które z biegiem lat mogą stać się wspaniałym narzędziem do podporządkowywania i manipulacji każdą pojedyńczą osobą... Ja nie jestem przeciwko nowym lekom, wynalazkom naukowym etc... Moje największe zaniepokojenie wzbudza fakt odbierania ludziom wolności po malutkim kawałeczku od początku tej pseudo pandemii...
Taki jeszcze mały szczegół w ciągu ostatnich miesięcy w UK gdy na covid umierało po 200 osób (jeżeli umrzesz 28 dni od pozytywnego wyniku na covid bodajże to z automatu masz klepnięty covid w akcie zgonu) to na raka umierało np po ponad 400 osób...
Wielu lekarzy (nie tych z nagłówków gazet i głownych wiadomości w tv) jest przerażona faktem przymusu szczepień szczepionkami których długofalowe efekty uboczne nie są znane i mówią oni jak jeden mąż że jeżeli już szczepić to tylko i wyłącznie ludzi z grupy ryzyka bo przeciętny, zdrowy człowiek jest w stanie przeżyć covid bez pomocy szczepionek dlaczego więc tak usilnie "ktoś" stara się wyszczepić całą populację znacząc każdą osobę jak bydło za pomocą jakiś paszportów szczepionkowych które z biegiem lat mogą stać się wspaniałym narzędziem do podporządkowywania i manipulacji każdą pojedyńczą osobą... Ja nie jestem przeciwko nowym lekom, wynalazkom naukowym etc... Moje największe zaniepokojenie wzbudza fakt odbierania ludziom wolności po malutkim kawałeczku od początku tej pseudo pandemii...
Taki jeszcze mały szczegół w ciągu ostatnich miesięcy w UK gdy na covid umierało po 200 osób (jeżeli umrzesz 28 dni od pozytywnego wyniku na covid bodajże to z automatu masz klepnięty covid w akcie zgonu) to na raka umierało np po ponad 400 osób...