Obaj macie rację.
Bo duże fundy reagują na katastrofalną politykę SP w tych spółkach.
Widzą przecież co może ich spotkać na przykładach Lotosu, czy Energii...
Widzą nepotyczne i kompletnie nieprzygotowane kadry...
W mig pojmują co oznacza była księgowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pcimiu na fotelu prezesa Lotosu, czy Energy...
Widzą nieuzasadnione rozdawnictwo i głupie zarządzanie...
Widzą krótkowzroczne myślenie, brak sensownych inwestycji...
I wiedzą, to o czym Wam już kiedyś pisałem... że nie ma takich pieniędzy do zarobienia, których nie można by rozdać, rozkraść lub w inny sposób rozpierdolić w imię obłąkanych wizji Napoleona z Żoliborza wcielanych w życie przez niedoszłego zootechnika, który ostatecznie ukończył technikum rolnicze... Daniela Obajtka.
P.s.:
A JSW po wynikach zachowuje się jakby szykowała się... fuzja z Orlenem.
Poważnie piszę.
Pamiętacie, że PiS przy nierentownym jeszcze niedawno górnictwie miał takie pomysły?
Zresztą KGHM wcale nie jest lepszy.
Spółki te w/g mnie są i będą dojną krową "dobrej zmiany" w roku przedwyborczym i wyborczym, a przed nadchodzącą zimą zostaną wydrenowane z zysków w myśl zapewnienia taniego ogrzewania i prądu (wszak polska energetyka cieplna na miale węglowym bazuje) - z bardzo prostego i oczywistego powodu: by wyborców PiS po prostu mróz i drogi prąd w pień (dosłownie i w przenośni) nie wyciął !!!
To bardzo prosta logika niewiele (lub nic) mająca wspólnego z biznesem... albo rozkradamy i rozdajemy (bo musimy!) dalej, albo będziemy mieli... siedziane !!!
Dlatego też WIG20 jest obecnie (od pewnego czasu) chyba najgorszym indeksem na świecie...
Bo duże fundy reagują na katastrofalną politykę SP w tych spółkach.
Widzą przecież co może ich spotkać na przykładach Lotosu, czy Energii...
Widzą nepotyczne i kompletnie nieprzygotowane kadry...
W mig pojmują co oznacza była księgowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pcimiu na fotelu prezesa Lotosu, czy Energy...
Widzą nieuzasadnione rozdawnictwo i głupie zarządzanie...
Widzą krótkowzroczne myślenie, brak sensownych inwestycji...
I wiedzą, to o czym Wam już kiedyś pisałem... że nie ma takich pieniędzy do zarobienia, których nie można by rozdać, rozkraść lub w inny sposób rozpierdolić w imię obłąkanych wizji Napoleona z Żoliborza wcielanych w życie przez niedoszłego zootechnika, który ostatecznie ukończył technikum rolnicze... Daniela Obajtka.
P.s.:
A JSW po wynikach zachowuje się jakby szykowała się... fuzja z Orlenem.
Poważnie piszę.
Pamiętacie, że PiS przy nierentownym jeszcze niedawno górnictwie miał takie pomysły?
Zresztą KGHM wcale nie jest lepszy.
Spółki te w/g mnie są i będą dojną krową "dobrej zmiany" w roku przedwyborczym i wyborczym, a przed nadchodzącą zimą zostaną wydrenowane z zysków w myśl zapewnienia taniego ogrzewania i prądu (wszak polska energetyka cieplna na miale węglowym bazuje) - z bardzo prostego i oczywistego powodu: by wyborców PiS po prostu mróz i drogi prąd w pień (dosłownie i w przenośni) nie wyciął !!!
To bardzo prosta logika niewiele (lub nic) mająca wspólnego z biznesem... albo rozkradamy i rozdajemy (bo musimy!) dalej, albo będziemy mieli... siedziane !!!
Dlatego też WIG20 jest obecnie (od pewnego czasu) chyba najgorszym indeksem na świecie...