Re: Fajnie się czyta takie dane finansowe.
Dnia 2023-01-31 o godz. 17:21 ~Analityk_rysiek napisał(a):
> Zysk ze sprzedaży: spadek o 99.92% r/r
> > Zysk operacyjny (EBIT): spadek o 390.31% r/r
> > EBITDA: spadek o 350.09% r/r
> > Zysk przed opodatkowaniem: spadek o 390.31% r/r
> > Zysk netto: spadek o 390.31% r/r
Co tu czytać?
To wydmucha... w przypadku fiaska arbitrażu - zupełnie bezwartościowa.
GRX wydmuchą też będzie nadal jeśli orzeczona kwota będzie kilka razy mniejsza od roszczenia!
GRX to taki finansowy wytwór "morganów" do inżynieryjnego trzepania ludzi z oszczędności z jakąś tam zbudowaną szansą na wytrzepanie "przy okazji" Państwa Polskiego.
Tylko ten arbitraż trzyma kurs wysoko i wabi wszelkie spółdzielnie.
Roszczenie jest na 4 mld złotych i poza nim ta spółka nie ma innych wartości - darujcie mi tylko tą Grenlandię proszę, bo to jakieś żarty.
GRX ma do "zasypania" ćwierć mld zł strat z lat poprzednich...
GRX ma do oddania "kroplówkę" jaką było zewnętrzne finansowanie sporu... plus wynagrodzenie spółki to organizującej.
Co z tego, że na zasadzie success fee ???
Środki i zapłata będą należne przy... jakiejkolwiek orzeczonej kwocie !!!
Cyt.:
W dniu 30 czerwca[b] 2020 r.[/b] Spółka zawarła z LCM Funding UK Limited, spółką zależną od Litigation Capital Management Limited (LCM), Umowę o finansnowanie postępowania (ang. Litigation Funding Agreement, LFA) na kwotę 12,3 mln USD (obecnie o wartości 18,0 mln AUD w związku z umocnieniem się dolara australijskiego w stosunku do dolara amerykańskiego) w celu dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w związku ze sporem inwestycyjnym pomiędzy Prairie a Rządem Rzeczypospolitej Polskiej, który powstał w wyniku podjęcia przez Polskę określonych środków z naruszeniem postanowień Traktatu Karty Energetycznej oraz Dwustronnej Umowy Inwestycyjnej (BIT) pomiędzy Australią a Polską. LCM zapewni do 12,3 mln USD (~18,0 mln AUD), denominowanych w USD, w formie finansowania z ograniczonym regresem, które będzie podlegało zwrotowi do LCM w przypadku uznania roszczenia lub rozstrzygnięcia Sporu, skutkującego odzyskaniem jakichkolwiek środków pieniężnych. (!!!)
Jeżeli nie dojdzie do zawarcia ugody lub przyznania odszkodowania, wówczas LCM nie jest uprawniona do otrzymania spłaty finansowania. W zamian za udzielenie finansowania, LCM będzie uprawniona do otrzymania zwrotu wszelkich pobranych środków powiększonych o kwotę równą od dwu- do pięciokrotności sumy wszelkich środków pobranych z finansowania w ciągu pierwszych pięciu lat, w zależności od okresu, w którym środki pozostały pobrane, a następnie oprocentowania w wysokości 30% po piątym roku, aż do otrzymania płatności z tytułu odszkodowania.
Który rok mamy kochani?
4-ty rok od podpisania umowy - tak więc GreenX już wisi LCM 18 mln AUD x 4 = 72 mln AUD co daje... ponad 220 mln zł !!!
Wisi jeśli w postępowaniu na rzecz GRX orzeczone zostanie COKOLWIEK np.... 100 mln zł !!!
Kapitalizacja pustej (póki co) spółki nabita już do... 0,5 mld zł.
To podsumujmy...
straty z lat poprzednich (bo tylko takie były!) - 250 mln zł
zwrot finansowania sporu wraz z wynagrodzeniem - 220 mln zł
obecny wzrost kursu zjadł już - 500 mln zł
Jakby nie spojrzeć, to już mamy 1 mld zł "potrzeb" i jeśli Trybunał Arbitrażowy przyzna GRX nie (nagłośnione potwornie) 4 mld zł a np. 1/4 tej kwoty, czyli 1 mld zł to... rozejdzie się to po "znajomych" z LCM i po kościach samej spółki!
A co jeśli przyzna mniej?
Tak więc pisząc otwarcie:
- 1 mld zł odszkodowania to pi razy oko const. przy kursie ok. 2,50 zł - realnie nie dające powodu do wzrostu kursu z tego poziomu, a raczej legitymizujące tylko obecną jego wysokość.
- Wszystko co poniżej 1 mln zł to pyrrusowe zwycięstwo - od skali tego "poniżej" zależy wpływ na kurs (mniej niż 0,5 mld zł to już "zwycięska" klęska).
- I dopiero wszystko co powyżej 1 mld zł to jakiś tam rzeczywisty napęd do wyższej wyceny tej spółki.
com
P.s.:
Ot taka moja szybka kalkulacja, byście mieli moje przemyślenia w razie pojawienia się orzeczenia i kwoty.
Bo co do istoty tego czy warto mieć akcje GRX to nic a nic nie wnosi - nadal jest to kwestia wiary.
Dnia 2023-01-31 o godz. 17:21 ~Analityk_rysiek napisał(a):
> Zysk ze sprzedaży: spadek o 99.92% r/r
> > Zysk operacyjny (EBIT): spadek o 390.31% r/r
> > EBITDA: spadek o 350.09% r/r
> > Zysk przed opodatkowaniem: spadek o 390.31% r/r
> > Zysk netto: spadek o 390.31% r/r
Co tu czytać?
To wydmucha... w przypadku fiaska arbitrażu - zupełnie bezwartościowa.
GRX wydmuchą też będzie nadal jeśli orzeczona kwota będzie kilka razy mniejsza od roszczenia!
GRX to taki finansowy wytwór "morganów" do inżynieryjnego trzepania ludzi z oszczędności z jakąś tam zbudowaną szansą na wytrzepanie "przy okazji" Państwa Polskiego.
Tylko ten arbitraż trzyma kurs wysoko i wabi wszelkie spółdzielnie.
Roszczenie jest na 4 mld złotych i poza nim ta spółka nie ma innych wartości - darujcie mi tylko tą Grenlandię proszę, bo to jakieś żarty.
GRX ma do "zasypania" ćwierć mld zł strat z lat poprzednich...
GRX ma do oddania "kroplówkę" jaką było zewnętrzne finansowanie sporu... plus wynagrodzenie spółki to organizującej.
Co z tego, że na zasadzie success fee ???
Środki i zapłata będą należne przy... jakiejkolwiek orzeczonej kwocie !!!
Cyt.:
W dniu 30 czerwca[b] 2020 r.[/b] Spółka zawarła z LCM Funding UK Limited, spółką zależną od Litigation Capital Management Limited (LCM), Umowę o finansnowanie postępowania (ang. Litigation Funding Agreement, LFA) na kwotę 12,3 mln USD (obecnie o wartości 18,0 mln AUD w związku z umocnieniem się dolara australijskiego w stosunku do dolara amerykańskiego) w celu dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w związku ze sporem inwestycyjnym pomiędzy Prairie a Rządem Rzeczypospolitej Polskiej, który powstał w wyniku podjęcia przez Polskę określonych środków z naruszeniem postanowień Traktatu Karty Energetycznej oraz Dwustronnej Umowy Inwestycyjnej (BIT) pomiędzy Australią a Polską. LCM zapewni do 12,3 mln USD (~18,0 mln AUD), denominowanych w USD, w formie finansowania z ograniczonym regresem, które będzie podlegało zwrotowi do LCM w przypadku uznania roszczenia lub rozstrzygnięcia Sporu, skutkującego odzyskaniem jakichkolwiek środków pieniężnych. (!!!)
Jeżeli nie dojdzie do zawarcia ugody lub przyznania odszkodowania, wówczas LCM nie jest uprawniona do otrzymania spłaty finansowania. W zamian za udzielenie finansowania, LCM będzie uprawniona do otrzymania zwrotu wszelkich pobranych środków powiększonych o kwotę równą od dwu- do pięciokrotności sumy wszelkich środków pobranych z finansowania w ciągu pierwszych pięciu lat, w zależności od okresu, w którym środki pozostały pobrane, a następnie oprocentowania w wysokości 30% po piątym roku, aż do otrzymania płatności z tytułu odszkodowania.
Który rok mamy kochani?
4-ty rok od podpisania umowy - tak więc GreenX już wisi LCM 18 mln AUD x 4 = 72 mln AUD co daje... ponad 220 mln zł !!!
Wisi jeśli w postępowaniu na rzecz GRX orzeczone zostanie COKOLWIEK np.... 100 mln zł !!!
Kapitalizacja pustej (póki co) spółki nabita już do... 0,5 mld zł.
To podsumujmy...
straty z lat poprzednich (bo tylko takie były!) - 250 mln zł
zwrot finansowania sporu wraz z wynagrodzeniem - 220 mln zł
obecny wzrost kursu zjadł już - 500 mln zł
Jakby nie spojrzeć, to już mamy 1 mld zł "potrzeb" i jeśli Trybunał Arbitrażowy przyzna GRX nie (nagłośnione potwornie) 4 mld zł a np. 1/4 tej kwoty, czyli 1 mld zł to... rozejdzie się to po "znajomych" z LCM i po kościach samej spółki!
A co jeśli przyzna mniej?
Tak więc pisząc otwarcie:
- 1 mld zł odszkodowania to pi razy oko const. przy kursie ok. 2,50 zł - realnie nie dające powodu do wzrostu kursu z tego poziomu, a raczej legitymizujące tylko obecną jego wysokość.
- Wszystko co poniżej 1 mln zł to pyrrusowe zwycięstwo - od skali tego "poniżej" zależy wpływ na kurs (mniej niż 0,5 mld zł to już "zwycięska" klęska).
- I dopiero wszystko co powyżej 1 mld zł to jakiś tam rzeczywisty napęd do wyższej wyceny tej spółki.
com
P.s.:
Ot taka moja szybka kalkulacja, byście mieli moje przemyślenia w razie pojawienia się orzeczenia i kwoty.
Bo co do istoty tego czy warto mieć akcje GRX to nic a nic nie wnosi - nadal jest to kwestia wiary.